Przedmioty przeznaczone do stymulowania życia umysłu, czyli niewidzialne oko duszy
Paweł Kowalewski, ikona polskiej sztuki lat 80. i założyciel legendarnej Gruppy, powraca z indywidualną wystawą najnowszych prac malarskich, które nazywa „PRZEDMIOTAMI”. 28 maja w kieleckiej Galerii Sztuki Współczesnej WINDA po raz pierwszy wystawione zostaną 32 płótna Kowalewskiego, które inspirowane są tekstami myślicielki Hannah Arendt, podróżami artysty do Afryki oraz kondycją współczesnego człowieka. Kowalewski uważa, że żyjemy w świecie, w którym rozum po prostu zbankrutował.
Wernisaż: 28 maja 2021, piątek, godz. 18:30
Wystawa: 28.05. – 31.07.2021
Adres: Galeria WINDA, Kieleckie Centrum Kultury, Plac Moniuszki 2b, Kielce
Uznana krytyczka sztuki, Anda Rottenberg, w swoim tekście do wystawy pisze: „Malował „brzydko”, jak cała Gruppa i jak niegdyś, kilkadziesiąt lat wcześniej, Andrzej Wróblewski, który uznał, że spraw ostatecznych nie można malować ładnie. (…) Ładne malowanie jest łatwiejsze. I, oczywiście, lepiej przyswajalne przez publiczność. Lecz czy jest potrzebne artyście, który pragnie drażnić widza?”
Najnowsza wystawa prac malarskich Pawła Kowalewskiego ma znamienny dla artysty, poetycki, tytuł „Przedmioty przeznaczone do stymulowania życia umysłu, czyli niewidzialne oko duszy”. Jego sztuka od zawsze musiała krzyczeć. U podstaw malarstwa Kowalewskiego jest sprzeciw i niezgoda na otaczającą go rzeczywistość, a owe przedmioty powstały ku przestrodze – mają wywoływać w nas niepokój, skłaniający do refleksji.
Najnowsze obrazy Pawła Kowalewskiego są naturalną kontynuacją jego myślenia o sztuce, są nonszalanckie, wyraziste, mają plakatowy charakter i zawierają proste obserwacje na poważne tematy, które artysta ujmuje w symboliczny kolor. Ich ukryte sensy odkrywają tytuły: „Fides against Intellectus” – mózg przebity strzałą, na różowym, jaskrawym tle, czyli malarska historia o tym, że rozum zbankrutował, „British tears”, w których odciska się krwawa Afryka, rozważania o kolorze, neokolonializmie i systemach totalitarnych oraz „Szczęście”, które jest naiwną, ironiczną chmurką na niebieskim tle.
Paweł Kowalewski zamknął prace w trzech cyklach: „Hannah Arendt”, „Afrykańskie sny” oraz „Samotność”. „Ten rodzaj rozziewu między wyglądem a znaczeniem obrazu i wyłaniająca się z tego rozziewu gorzka ironia jest echem młodości, a więc urasta do konstytutywnej cechy twórczości Kowalewskiego. I może być zakorzeniona w jego młodzieńczym doświadczeniu dorastania w biedzie PRL-u i krzepnięcia w opresji stanu wojennego” – wyjaśnia w swoim tekście Rottenberg.
Sztuka wyzwala. Sztuka oczyszcza i pewnie dlatego Kowalewski nigdy nie przestał malować. Jego kasandryczna natura nieustająco widzi dookoła znaki i symbole, które twórca wyrywa z kontekstu, a następnie umieszcza na obrazach. Swoje płótna zadziornie oprawił w zdobione ramach, aby podkreślić, wybić z rzeczywistości to, co zaobserwował. Jego poetyckie, pisane obrazy stają się żywymi PRZEDMIOTAMI, z własnym ciałem i duszą. Są niezależne, podążają swoją dziwnością i krzyczą… Jak twierdzi Paweł Kowalewski: „Prawdziwa sztuka musi być zbuntowana!”
Wystawa „Przedmioty przeznaczone do stymulowania życia umysłu, czyli niewidzialne oko duszy” otwarta zostanie 28 maja, w piątek o godz. 18:30 w Galerii Sztuki Współczesnej WINDA w Kielcach. W przestrzeniach galerii, która powstała w 2004 roku, wystawiana była twórczość, m.in. Wojciecha Fangora, Stanisława Fijałkowskiego, Jerzego Nowosielskiego czy Magdaleny Abakanowicz.
www.galeriawinda.pl
Mecenas wystawy: Group One